Selena's POV
To ten dzień.Wreszcie nadszedł Ósmy Czerwca 2012...
To dziś mam casting na tancerkę Justina...
Justina Biebera.Co lepsze,casting odbywał się w moim mieście.
Wstałam o 6:30 i na spokojnie się umyłam,pomalowałam i ubrałam.
Strój był zwykły :fioletowe Conversy za kostkę ,bokserka z napisem "I♥Hip-Hop" i szorty z flagą ameryki.
Włosy upięłam w wysokiego kucyka.
Udałam się do kuchni i usmażyłam sobie omleta z pomidorami... Mniam!
Spojrzałam na zegarek ,który wykazywał... 8:10 czyli nie tak źle.
Tanecznym krokiem wyszłam z domu i wsiadłam do mojego czarnego audi.
Włączyłam radio.Akurat leciała piosenka Justina "Take You",którą zaczęłam nucić pod nosem.
Po 25 minutach drogi dojechałam przed halę.
Ludzi było mało .Może z 10-15 osób ale co się dziwić mieliśmy być na 9:30.
Ja wole być wcześniej ,żeby mieć dobre miejsce co przy wzroście 166 cm się przydaję.
Położyłam swoją torebkę pod ścianą i zaczęłam się rozciągać.
Nagle podeszła do mnie dziewczyna.Około 20,ładne blond włosy,szczupła.
-Hej jestem Christina Chandler.Też startuje...
-Hej Ja jestem Selena Gomez.-odpowiedziałam.
-Jesteś tu sama?Bo ja tak i trochę mnie to przeraża-powiedziała blondynka.
-To jesteśmy już razem-uśmiechnęłam się.
Christina okazała się naprawdę fajną i miłą dziewczyną.Wymieniłyśmy się numerami i poszłyśmy zająć miejsce na parkiecie bo ludzi było już dość dużo.
-Dobra ludzie!-krzykną choreograf Justina -Nick DeMoura-pokaże wam teraz choreografie,potem przerobimy krok po kroku,a następnie trójkami.POWTARZAM TRÓJKAMI będziecie tańczyć przed Justinem.
O kurde...nieźle.
Nick okazał się spoko kolesiem.Tańczył "wyraźnie" i płynnie.
Po około 20 minutowym czasie na uczenie się układu było 10 minut przerwy na picie,toaletę itd...
-Stresuje się-powiedziała Chris.
-Ja też...-odpowiedziałam.
JUSTINS POV
Zaraz miałem wejść na salę gdzie czeka mnie około 100 ucieszonych mordeczek.
Jak ja to lubię...
Wszedłem na salę i usiadłem za stolikiem na ,którym leżał notes z numerami uczestników.
Koło mnie zasiadł Scooter i jedno miejsce pozostało dla Nicka.
Nick podzielił ludzi na trójki.
Pierwsza trójka-nuda
Druga-też nie
Trzecia-nie-e
I tak leciało i leciało aż do 10 trójki:dwie dziewczyny i jeden chłopak.
Nie dość ,że świetnie tańczyli to jeszcze numer 33 był uroczy.Dziewczyna była niska,szczupła i tańczyła z pasją.
Scooter i Nick też się z tym zgodzili.
Usiedliśmy w biurze i wybieraliśmy.
-Scooter,Nick. Nie wiem jak wy ale ja chcę numery 33 i 32-powiedziałem.
-Mnie też się spodobały-powiedział Scoot.-To co dzwonimy?
-Dzwonimy-odpowiedzieliśmy z DeMour'em
*Piiip-piiiiiiiiiiiip-piiiiiiiiiiiiiip*
-Tak słucham?-usłyszeliśmy dziewczęcy głos.
-Mam przyjemność z Panią Seleną Gomez?-Zapytał Nick.A więc Selena...
-Tak.W czym mogę pomóc?-zapytała.
-Nazywam się Justin Bieber i chciałbym oświadczyć ,że tańczysz w moim Teamie.-przejąłem pałeczkę.
-Nie to nie możliwe...Nie wierzę...Nie-powtarzała zapłakana dziewczyna.
-A jednak!Spotkajmy się jutro na hali o 12:30 ok?-zapytałem.
-Do jutra i jeszcze raz dziękuję-dodała po czym się rozłączyła.
-Bieber co to było?-zapytali.
-Ojej chce się poznać bliżej z tancerzami.Dzwonimy dalej!
Po kolejnych 11 osobach,i kolejnych emocjach pojechaliśmy do mojej Villi i do końca dnia oglądaliśmy telewizor...
SELENA'S POV
Nie wierze...
Zadzwoniłam do Christiny .
-Hej nie uwierzysz-powiedziałam
-Dostałam się!-krzyknęła
-Ja też!Jeju nie wierze....Idziesz jutro na spotkanie w hali?
-Pewka...ja spadam BYE-powiedziała
-BYE.
Zajechałam do starbucks'a gdzie pracowała moja mam i wszystko jej opowiedziałam.
Jak emocje opadły zamówiłam Carmell Frapuccino i udałam się do domu.
Weszłam do domu,rzuciłam kluczyki z auta na stół i rozłożyłam się na sofie.
Włączyłam telewizor w ,którym akurat leciała "Ekipa z Newcastle" i popijałam moją kawę.
Zanim się zorientowałam była 23:00.Niechętnie powlekłam się do łazienki.Po półgodzinnej kąpieli wyszłam z wanny,przebrałam się w piżamę i udałam się do swojego pokoju.
Usiadłam na łóżku,wzięłam IPad'a i twettnęłam: ,,Od dziś tańczę w Bieber teamie... Nie wierze <3 ",następnie weszłam na facebook'a i dodałam posta : ,, Dziś spełniły się moje marzenia,tańczę w Bieber teamie <3 .... z:Christina Chandler".
Natychmiast pojawiły się komentarze z gratulacjami,miłymi słowami lub po prostu słowami "zazdro".
Zanim się zorientowałam zasnęłam.
Obudziłam się o 10:20,niechętnie poszłam do łazienki i się"ogarnęłam".Pomalowałam rzęsy,zrobiłam kreski,upięłam moje włosy w luźnego koka na czubku głowy,po czym wyszłam z łazienki.
Stanęłam przed szafą i zastanawiałam się w co ubrać.Nie wiedziałam czy będziemy tańczyć,czy siedzieć więc postawiłam na czarne szorty,białe Vans'y,fioletową bluzkę na ramiączkach bez napisu i luźny biały sweterek.
Spojrzałam na zegarek- 11:00.
Zeszłam na dół,wzięłam kluczyki,wsiadłam do auta i pojechałam do starbucks'a.
Zamówiłam to co wczoraj czyli Carmell Frapuccino i jakieś ciastko.
Po "zakupach" udałam się na halę.Byłam punktualnie 12:30 a ludzi nie było.
-Halo!Jest tu ktoś?-zawołałam.
-Ja jestem!-powiedział Justin i podszedł do mnie.
-Sorry jestem za wcześnie ale tak mi powiedziano...-próbowałam się wytłumaczyć z zaistniałej sytuacji.
-Nie przepraszaj to moja wina,ja Ci nie chcący podałem złą godzinę-odparł szatyn.
-No to możemy potańczyć ale pozwól ,że zjem śniadanie bo nic nie jadłam,a tak w ogóle jestem Selena.
-Justin,miło mi.I smacznego.
-Chcesz?-zapytałam szatyna wyciągając w jego stronę ciastka.
-Chętnie-uśmiechnął się i wziął ciastko.
I tak się zaczęło....
_________________________________________________
Mamy 1 rozdział!Jeeeej!
Miał być wczoraj ale niestety mój laptop postanowił się wyłączyć i skasować cały rozdział -.-
Mam nadzieje,że się podoba.
Czytasz=komentuj (nawet zwykła kropka)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz